Fałszywe fotografie podważające najpopularniejszy test teorii umysłu

2013-12-16
poprzednia strona

Chcesz otrzymywać informacje o najnowszych artykułach? Zapisz się na newsletter!

Wątpliwości związane z testem fałszywych przekonań doprowadziły do badań, w których starano się ustalić, jakie umiejętności konieczne są do rozwiązania zadania typu Sally-Anne. Ich wyniki skłaniają do zastanowienia, czy rzeczywiście trzylatki mają specyficzny problem z wnioskowaniem o intencjach innych. Paradoksalnie, badania te umocniły tezę o opóźnieniu rozwoju teorii umysłu u osób z autyzmem.

Paul Bloom i Tim German, postulujący odrzucenie testu fałszywych przekonań jako narzędzia do badania teorii umysłu, skupiają się na ogólnej trudności tego zadania. Zauważają, że aby je rozwiązać, dziecko musi śledzić losy dwóch bohaterów opowieści, zapamiętać, gdzie piłka była, a gdzie jest teraz, wziąć pod uwagę czasową nieobecność Sally oraz precyzyjnie zrozumieć polecenie.

Zdjęcie zamyślonego dziecka

Uproszczenie zadania, na przykład poprzez dodanie wskazówki pamięciowej, podpowiadającej, gdzie jest piłka, zwiększa liczbę poprawnych odpowiedzi w grupie trzylatków. Wynik ten uznaje się za poparcie tezy, że nawet tak małe dzieci potrafią zrozumieć, że przekonania innych mogą być fałszywe, zawodzą natomiast ich procesy przetwarzania informacji. Żeby odpowiedzieć poprawnie, dzieci muszą powstrzymać się od zastosowania prostych heurystyk.

Ciekawym głosem w dyskusji są wnioski z testu fałszywej fotografii. Jego autorka, Deborah Zaitchik, zaprojektowała go jako analogię do testu fałszywych przekonań: sprawdza on rozumienie niementalnych, zewnętrznych, możliwych do zaobserwowania reprezentacji.

Zadanie z tego testu wygląda następująco: dziecko widzi, jak aparatem polaroidowym robiona jest fotografia jakiejś sceny (np. piłka w pudełku). Podczas gdy zdjęcie jest wywoływane, scena jest na oczach dziecka zmieniana (np. w pudełku ląduje lalka, a piłka zostaje zabrana). Eksperymentator, wskazując palcem na jeszcze nie wywołane zdjęcie, pyta, co będzie na nim przedstawione.

Autilius Wspólna Uwaga

Okazuje się, że typowo rozwijające się trzylatki mają takie same problemy z tym zadaniem, jak z testem fałszywych przekonań. Większość czterolatków i starszych dzieci poprawnie rozwiązuje oba zadania, troszkę lepiej radząc sobie z przekonaniami. Wyniki te wskazują, że trudności młodszych dzieci z testem fałszywych przekonań nie są ograniczone do specyficznych problemów z rozumowaniem na temat stanów mentalnych, ale stanowią bardziej ogólne trudności z rozumieniem reprezentacji.

Jeszcze ciekawsze jest to, że wśród przebadanych maluchów znalazły się dzieci, u których występuje odwrotna prawidłowość. Bez problemu rozwiązują test fałszywej fotografii, nie radzą sobie jednak z testem fałszywych przekonań. Należały one do grupy, u której zdiagnozowano autyzm. Potwierdza to, że wnioskowanie o stanach mentalnych innych osób u tej grupy dzieci stanowi rzeczywisty problem, niezależnie od wątpliwości, jakie budzą stosowane narzędzia.

Na podstawie: P. Bloom, T. P. German. Two reasons to abandon the false belief task as a test of theory of mind (2000). Cognition.

Wątpliwości związane z testem fałszywych przekonań doprowadziły do badań, w których starano sie ustalić, jakie umiejętności konieczne są do rozwiązania zadania typu Sally-Anne. Ich wyniki skłaniają do zastanowienia, czy rzeczywiście trzylatki mają specyficzny problem z wnioskowaniem o intencjach innych. Paradoksalnie, badania te umocniły tezę o opóźnieniu rozwoju teorii umysłu u osób z autyzmem.